W środę zostanie złożony projekt Trzeciej Drogi ws. aborcji
W środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050-Trzecia Droga) był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy Trzecia Droga "blokuje legalną aborcję w Polsce", jak twierdzi wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica).
"Nie, absolutnie nic takiego nie ma miejsca" - zapewnił Hołownia podkreślając, że Czarzasty jest "w błędzie". "Nic nie blokujemy, sprawa jest jasna, przejrzysta i czytelna" - dodał Hołownia.
Przypomniał, że informacje o tym, jak przebiegają procedury przedstawił we wtorek na briefingu. Zwrócił uwagę, że niektóre kluby, jak np. Lewica potrzebowały więcej czasu na uporanie się z wymaganiami legislacyjnymi.
Hołownia przypomniał też, że w chwili obecnej w Sejmie są dwa projekty Lewicy ws. aborcji oraz projekt PO, który kończy w tej chwili swoje konsultacje. "Dziś zostanie złożony projekt Trzeciej Drogi - i ustawy i uchwały" - poinformował. Chodzi o tzw. ustawę ratunkową i uchwałę referendalną ws. aborcji.
Marszałek Hołownia podkreślił też, że podtrzymuje swoją wcześniejszą zapowiedź, że wszystkie projekty, które wpłynął - łącznie z ewentualnymi projektami PiS i Konfederacji, jeśli ugrupowania te będą chciały złożyć swoje odrębne propozycje - będą rozpatrywane łącznie na albo pierwszym kwietniowym posiedzeniu Sejmu, tj. prawdopodobnie 10-11 kwietnia, albo na ostatnim posiedzeniu marcowym.
"Plan był taki, żeby wszystkie projekty z pierwszego czytania przeszły do komisji nadzwyczajnej, którą powołamy w celu rozpatrzenia tych projektów. Tak, żeby ona się tym zajęła porządnie i zobaczyła na co jest większość w tym Sejmie i co możemy wypracować, a nie żebyśmy na każdym Sejmie mieli awantury ws. która wszystkich nas różni w tej Izbie i wewnątrz i w poprzek koalicji, i opozycji, więc myślę, że to będzie dobre rozwiązanie" - wyjaśnił Hołownia.
W ubiegłym tygodniu szef klubu Polska 2050-TD Mirosław Suchoń oraz przewodniczący klubu PSL-TD Krzysztof Paszyk poinformowali PAP, że prace nad wspólnym projektem Trzeciej Drogi ws. aborcji są na finiszu. Dodali, że równolegle trwają także prace nad uchwałą dotyczącą przeprowadzenia referendum w sprawie aborcji.
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji, który zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12. tygodni jej trwania.
W listopadzie Lewica złożyła dwa projekty ws. liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska poinformowała pod koniec stycznia, że będzie wnioskowała do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, aby powstała komisja nadzwyczajna ds. rozpatrywania projektów ustaw dotyczących aborcji. "Bo jeden jest z zakresu Kodeksu karnego, inny z zakresu ustawy o planowaniu rodziny, a nie wiemy, jaka będzie propozycja Trzeciej Drogi" - zauważyła Żukowska.
Marszałek Hołownia ocenił, że propozycja Żukowskiej dot. powołania komisji nadzwyczajnej do rozważenia projektów dot. aborcji różnych ugrupowań może być dobrym pomysłem. "To rozwiązanie spotkało się z pozytywnym przyjęciem na Konwencie Seniorów" - mówił dziennikarzom w Sejmie.
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r. (PAP)
Autor: Daria Kania
dk/ godl/